środa, 30 lipca 2014

Szukamy niekapka idealnego

Posiadamy w naszym asortymencie już kilka kubków niekapków, żaden nie spełnił moich oczekiwań, nie wspominając już o tym, że pierwszy nasz kubek niekapek okazał się kapkem :) pani w aptece sprzedała nam zwykły kubek z ustnikiem, jako niedoświadczona mama dopiero po wypróbowaniu go przeczytałam ulotkę a w niej jasno napisane kubek z ustnikiem, nie było słowa niekapek. Następny kubek, który przerobiliśmy to niekapek z Lovi - przez pierwszy miesiąc sprawował się doskonale, niestety po miesiącu wyrobiła się gumowa zatyczka, która zaczęła wpadać do picia.
Po niekapku z Lovi testowaliśmy kubek niekapek z myszką minnie (zakupiony w biedronce), który Laura otrzymała na dzień dziecka od dziadka. Kubek posiada miękki ustnik, nie sprawdził się on u nas ze względów takich, że córeczka naciskała tym ustnikiem o podłogę, wózek itp. co powodowało wyciekanie napoju. Od kilku dni posiadamy niekapek z Canpola, niestety tak jak w przypadku Lovi, gumowa zatyczka spada (w tym przypadku już po kilku dniach używania), przez co picie wylewa się. Kolejny minus to brak przykrywki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz